Pożegnanie ks. prałata Jerzego Pawlika
04.03.2009r
Dzisiaj tj. 4 marca 2009 r. pożegnaliśmy śp. ks. prałata JERZEGO PAWLIKA.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sanktuarium w Bogucicach. z naszego Koła udział w nich wzięli Ewa Rzepisko, Regina Ranik, Jacek Bar, Józek Loska i Tadek Frąk.
Uroczystością pogrzebowym przewodniczył biskup Gerard Biernacki w asyście biskupa legnickiego Stefana Cichego, proboszcza tutejszej parafii oraz licznym gronie księży przyjaciół zmarłego. Dołączył do uroczystości również metropolita katowicki bp Gerard Zimoń. w pogrzebie brali udział kapłani z całej Polski, liczne siostry zakonne, ojciec generał z Jasnej Góry Izydor Makuszewski, konsul Rumunii, przedstawiciele zespołu "Śląsk", związku Górnoślązaków, przedstawiciele Komisji Przewodnickiej ZG PTTK, przedstawiciele wszystkich Kół Przewodnickich wojew. śląskiego i z całej Polski (Rzeszów, Wrocław, Legnica, Gdańsk, Łowicz, Warszawa, Łódź, Zakopane, Cieszyn, Kraków) i innych z pocztami sztandarowymi, górnicy, solidarnościowcy również ze sztandarami licznie zgromadzona młodzież .
Homilię wygłosił ks. Proboszcz tutejszej parafii Gerard Kulpa. Po mszy św.
Głos zabierali liczni mówcy. Wszyscy jednogłośnie podkreślali wielkie zasługi śp. zmarłego, który był wychowawcą młodych, profesorem, przewodnikiem "przewodników", mistrzem i nauczycielem życia, człowiekiem bardzo słownym i z dużym poczuciem humoru. Gdy głos zabrał konsul Rumunii dowiedzieliśmy się jeszcze , że jego śmierć bardzo zasmuciła wielu Rumunów, polonię tam mieszkającą, gdzie traktowany był jak przyjaciel. Konsul złożył w imieniu państwa Rumuńskiego, jego ambasadora i mieszkańców Bukowiny, Bukaresztu i Konstancy wyrazy smutku po utracie " Ojca Bukowiny" tak Go tam nazywali przyjaciele.
Jak wiemy śp. ksiądz Prałat cieszył się tam honorowym członkowstwem wielu Związków Polaków mieszkających za granicą.
Odczytano też liczne telegramy kondolencyjne, które przyszły z całej Polski i Europy to tylko niektóre od:
- Arcybiskupa Częstochowy,
- Arcybiskupa Wrocławia,
- Biskupa Kazimierza Góry z Rzeszowa,
- Biskupa Karpińskiego z Lublina,
- Prof. rektora Stanisława Wilka z KUL-u,
- Związku Polaków w Bukowinie, Bukareszcie i Konstancy i wiele innych.
Po skończonej ceremonii pogrzebowej Koledzy przewodnicy wynieśli trumnę ze zwłokami śp. ks. Jerzego Pawlika główną nawą do czekającego samochodu. Pochowany został na Józefowu w grobowcu rodzinnym.
Ten niewielki cmentarz dawno" nie widział "takiego tłumu który przyszedł pożegnać zmarłego. Nie zmieściliśmy się wszyscy. Długi czas delegacje podchodziły i składały wieńce i kwiaty. Grób dosłownie w nich tonął. Wszystkim nam będzie Go bardzo brakowało. Był z nami zawsze, na każdej pielgrzymce u Matki Boskiej Częstochowskiej i Piekarskiej, na większości Jubileuszów Kół, na rajdach, szkolił ,wygłaszał prelekcje i był przyjacielem. Teraz odszedł do Pana.
Regina Ranik
Dzisiaj tj. 4 marca 2009 r. pożegnaliśmy śp. ks. prałata JERZEGO PAWLIKA.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sanktuarium w Bogucicach. z naszego Koła udział w nich wzięli Ewa Rzepisko, Regina Ranik, Jacek Bar, Józek Loska i Tadek Frąk.
Uroczystością pogrzebowym przewodniczył biskup Gerard Biernacki w asyście biskupa legnickiego Stefana Cichego, proboszcza tutejszej parafii oraz licznym gronie księży przyjaciół zmarłego. Dołączył do uroczystości również metropolita katowicki bp Gerard Zimoń. w pogrzebie brali udział kapłani z całej Polski, liczne siostry zakonne, ojciec generał z Jasnej Góry Izydor Makuszewski, konsul Rumunii, przedstawiciele zespołu "Śląsk", związku Górnoślązaków, przedstawiciele Komisji Przewodnickiej ZG PTTK, przedstawiciele wszystkich Kół Przewodnickich wojew. śląskiego i z całej Polski (Rzeszów, Wrocław, Legnica, Gdańsk, Łowicz, Warszawa, Łódź, Zakopane, Cieszyn, Kraków) i innych z pocztami sztandarowymi, górnicy, solidarnościowcy również ze sztandarami licznie zgromadzona młodzież .
Homilię wygłosił ks. Proboszcz tutejszej parafii Gerard Kulpa. Po mszy św.
Głos zabierali liczni mówcy. Wszyscy jednogłośnie podkreślali wielkie zasługi śp. zmarłego, który był wychowawcą młodych, profesorem, przewodnikiem "przewodników", mistrzem i nauczycielem życia, człowiekiem bardzo słownym i z dużym poczuciem humoru. Gdy głos zabrał konsul Rumunii dowiedzieliśmy się jeszcze , że jego śmierć bardzo zasmuciła wielu Rumunów, polonię tam mieszkającą, gdzie traktowany był jak przyjaciel. Konsul złożył w imieniu państwa Rumuńskiego, jego ambasadora i mieszkańców Bukowiny, Bukaresztu i Konstancy wyrazy smutku po utracie " Ojca Bukowiny" tak Go tam nazywali przyjaciele.
Jak wiemy śp. ksiądz Prałat cieszył się tam honorowym członkowstwem wielu Związków Polaków mieszkających za granicą.
Odczytano też liczne telegramy kondolencyjne, które przyszły z całej Polski i Europy to tylko niektóre od:
- Arcybiskupa Częstochowy,
- Arcybiskupa Wrocławia,
- Biskupa Kazimierza Góry z Rzeszowa,
- Biskupa Karpińskiego z Lublina,
- Prof. rektora Stanisława Wilka z KUL-u,
- Związku Polaków w Bukowinie, Bukareszcie i Konstancy i wiele innych.
Po skończonej ceremonii pogrzebowej Koledzy przewodnicy wynieśli trumnę ze zwłokami śp. ks. Jerzego Pawlika główną nawą do czekającego samochodu. Pochowany został na Józefowu w grobowcu rodzinnym.
Ten niewielki cmentarz dawno" nie widział "takiego tłumu który przyszedł pożegnać zmarłego. Nie zmieściliśmy się wszyscy. Długi czas delegacje podchodziły i składały wieńce i kwiaty. Grób dosłownie w nich tonął. Wszystkim nam będzie Go bardzo brakowało. Był z nami zawsze, na każdej pielgrzymce u Matki Boskiej Częstochowskiej i Piekarskiej, na większości Jubileuszów Kół, na rajdach, szkolił ,wygłaszał prelekcje i był przyjacielem. Teraz odszedł do Pana.
Miłosierny Boże , spraw, aby Twój sługa, kapłan Jerzy, którego w ziemskim życiu zaszczyciłeś świętym posłannictwem, radował się wiecznie w niebieskiej chwale.
Regina Ranik
Dodaj link do:
